Można rzec, że transfer Russella Westbrooka był do przewidzenia - amerykańskie media już od jakiegoś czasu donosiły, że Lakers będą tego lata chcieli wzmocnić swój skład o doświadczonego rozgrywającego, a gracz Wizards idealnie pasował do tego opisu. Inną opcją dla "Jeziorowców" był zawodnik Suns, Chris Paul, ale ostatecznie zwrócili oni swój wzrok w kierunku amerykańskiej stolicy. Tym samym w ciągu trzech sezonów Westbrook zalicza trzecią zmianę klubowych barw - ostatnią kampanię spędził we wspominanych Wizards, wcześniej z kolei reprezentował Houston Rockets. Do Teksasu przechodził po blisko dekadzie gry dla Oklahoma City Thunder. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź NBA. Do Wizards przejdzie trójka graczy Transfer rozgrywającego połączony jest z większą wymianą graczy. Wcześniej media donosiły o tym, że do "Czarodziejów" mogą trafić Dennis Schroeder, Kyle Kuzma i Talen Horton-Tucker, przewidywania te sprawdziły się jednak tylko w przypadku Kuzmy. Oprócz niego do Dystryktu Kolumbii udadzą się Kentavious Caldwell-Pope i Montrezl Harrell.Częścią wymiany jest także Isaiah Jackson, czyli 22. wybór w tegorocznym drafcie. Pierwotnie ten "pick" przypisany był właśnie do Lakers, został jednak przekazany ekipie z Waszyngtonu, która ostatecznie i tak oddała zawodnika zespołowi Indiana Pacers. Russell Westbrook wraca w rodzinne strony Russell Westbrook tymczasem zdążył pożegnać się z "Czarodziejami". "Dziękuję DC! Od pierwszego dnia powitaliście moją rodzinę i mnie z otwartymi ramionami. Wszyscy - pracownicy biurowi, sztab szkoleniowy, trenerzy, koledzy z drużyny i kibice. Jestem wdzięczny, że daliście mi szansę i wspieraliście mnie na każdym kroku" - napisał na Twitterze koszykarz. W pewien sposób Westbrook dzięki transferowi do Lakers "wraca do domu" - zawodnik ten urodził się bowiem w kalifornijskim Long Beach, a dorastał w Hawthorne - obie te miejscowości znajdują się w hrabstwie Los Angeles. PaCze