Pochód otwierała eskorta sześciu policjantów na koniach oraz wozu strażackiego. "Kozły" po 50 latach sięgnęły po swój drugi tytuł w historii NBA, wygrywając decydujący mecz finałowy z Phoenix Suns 105:88 i całą rywalizację 4-2. Wznoszono okrzyki na cześć 26-letniego Greka mającego nigeryjskie korzenie Giannisa Antetokounmpo, który został uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) finałowej serii. Miał w niej średnio 35,2 pkt oraz 13,2 zbiórki. Urzędnicy departamentu zdrowia w mieście wzywali przed paradą, by jej uczestnicy nosili maseczki w związku z pandemią COVID-19, ale w tłumie niewiele było osób, które zastosowały się do zaleceń.