W niedzielę, w spotkaniu czołowych drużyn Konferencji Wschodniej, Bucks wygrali z Nets 117-114. Teraz znów trwała wyrównana rywalizacja o zwycięstwo. Po trzech kwartach nowojorczycy prowadzili 94-92, zaś na 10 minut przed końcem było 103-97 dla nich i wówczas “stanęli". Po kolejnych czterech minutach przegrywali 104-115. Kyrie Irving nieco minutę przed ostatnią syreną wykorzystał dwa wolne i Nets tracili wtedy zaledwie cztery punkty (118-122), ale niedługo później Giannis Antetokounmpo też nie pomylił się z "osobistych" i ustalił rezultat. Antetokounmpo był najlepszym graczem Bucks - zdobył 36 punktów i miał 12 zbiórek. Wśród rywali wyróżnili się Irving - 38 i Kevin Durant - 32. W tabeli na Wschodzie Brooklyn Nets zajmują drugie miejsce z bilansem 43-23 (zwycięstwa - porażki), a na trzeciej pozycji plasują się Milwaukee Bucks 41-24. Prowadzą Philadelphia 76ers 44-21. Wszystkie trzy kluby mają zagwarantowany udział w play off. Na Zachodzie pewne gry o mistrzostwo NBA są Phoenix Suns, Utah Jazz, Los Angeles Clippers i Denver Nuggets. We wtorek Suns pokonali na wyjeździe po dogrywce Cavaliers 134-118. “Kawalerzyści" w dodatkowych pięciu minutach uzyskali zaledwie cztery punkty, a rywale - 20. Liderami “Słońc" byli Chris Paul - 23 pkt, 16 asyst, sześć zbiórek, cztery przechwyty i Devin Booker - 31 pkt. Najskuteczniejsi w zespole Cavaliers Isaac Okoro 32 punkty, sześć asyst i Colin Sexton 29 pkt, po siedem asyst i zbiórek. W innych ciekawych spotkaniach Los Angeles Clippers wygrali z Toronto Raptors 105:100, zaś Miami Heat przegrali z Dallas Mavericks 113-127. Tim Hardaway Jr. z Mavericks rzucił 36 punktów, w tym 10 “trójek". Bardzo dobrze zagrał również Luka Doncic - 23 pkt, 12 zbiórek, osiem asyst.