Hawks musieli sobie radzić tego wieczora bez kilku czołowych zawodników. Al Horford został w Atlancie, by towarzyszyć żonie, która urodziła dziecko. Trener Mike Budenholzer dał z kolei odpocząć Jeffowi Teague, DeMarre Carrollowi i rezerwowemu Pero Anticowi. - Sezon jest długi i musimy oszczędzać zdrowie zawodników. Dziś w dużym stopniu pomogli nam zawodnicy, którzy zazwyczaj nie grają zbyt wiele - podkreślił Budenholzer. Goście bardzo dobrze spisywali się w ofensywnie, co przyniosło efekt - ich rywale zanotowali 23 straty. Do czwartego z rzędu zwycięstwa "Jastrzębi", najlepszej ekipy Konferencji Wschodniej, przyczynił się m.in. Paul Millsap, autor 22 punktów. Wspierał go Dennis Schroder, który dołożył 16 pkt i 10 asyst. Taką samą zdobycz co Millsap miał występujący w szeregach gospodarzy Dwyane Wade. Aż 24 zbiórki miał Hassan Whiteside. Jego zespół wciąż walczy o zapewnienie sobie awansu do fazy play off. Ekipa z Miami ma słaby bilans w meczach u siebie - przegrała 17 z 27 takich spotkań w tym sezonie. - Po prostu musimy wciąż walczyć - skwitował krótko Wade. Świadkami sporej niespodzianki byli kibice zgromadzeni w Madison Square Garden. Knicks, ostatnia drużyna na Wschodzie, pokonała trzecich w tabeli Raptors. Goście, występujący bez swojego najlepszego strzelca - Kyle'a Lowry'ego, ponieśli piątą porażkę z rzędu. Słabo spisał się DeMar DeRozan, który celnych miał tylko 3 z 15 rzutów. W barwach nowojorczyków brylował za to Tim Hardaway jr - 22 pkt. Przed rozpoczęciem spotkania, które było 12. zwycięstwem Knicks w rozgrywkach, uczczono pamięć zmarłego niedawno Anthony'ego Masona. Broniący tytułu koszykarze San Antonio Spurs wygrali z Phoenix Suns 101:74, kończąc udanie serię dziewięciu wyjazdowych meczów. Na swoją korzyść rozstrzygnęli cztery z nich. "Ostrogi" nie najlepiej radziły sobie z rzutami z dystansu, ale gospodarze pod względem celności byli jeszcze gorsi - mieli 30-procentową skuteczność. W pierwszej połowie spotkania ci drudzy zgromadzili tylko 24 pkt, to najgorszy wynik w historii klubu. W ekipie mistrzów NBA wyróżnił się Kawhi Leonard - 22 pkt, w zespole "Słońc" najlepiej radził sobie Markieff Morris - 19 pkt. W sobotę władze Oklahoma City Thunder poinformowały, że operację prawego policzka przeszedł Russell Westbrook, który nie zagra w najbliższym meczu swojej drużyny. 26-letni zawodnik, który w lutym prezentował wysoką formę, doznał urazu w piątkowym pojedynku z Portland Trail Blazers, gdy został trafiony kolanem w twarz.