55-letni Bird trzykrotnie otrzymywał nagrodę MVP sezonu zasadniczego (1984-86) jako zawodnik Boston Celtics. W sezonie 1979/80, gdy rozpoczynał występy w tym klubie, został także uznany najlepszym debiutantem w NBA. Jako trener poprowadził w trakcie trzech sezonów zespół Indiana Pacers do 147 zwycięstw przy 67 porażkach i do jedynego w historii klubu finału NBA (2000). Szkoleniowcem roku został w 1998 roku, po pierwszym sezonie trenowania drużyny. Wrócił do pracy w Pacers z rodzinnego stanu Indiana w 2003 roku, jako członek zarządu do spraw operacji koszykarskich. Od 2008 roku, po rezygnacji Donniego Walsha, jest pełnoetatowym prezydentem klubu. "To jest honor dla Indiana Pacers, a nie nagroda dla Larry'ego Birda" - oświadczył po przyznaniu mu wyróżnienia. Drużyna z Indianapolis remisuje 1-1 z Miami Heat w półfinale play off Konferencji Wschodniej.