Swoją przygodę rozpoczął w Denver Nuggets i tam obok Dikembe Mutombo stał się podporą drużyny. Niezwykle silny i atletycznie grający skrzydłowy, potrafił równie skutecznie trafić za trzy punkty. Niestety były zawodnik NCAA i drużyny Wake Forest, niedługo po zakończeniu kariery, w 2008 roku, uległ poważnemu wypadkowi na motocrossie. W miniony weekend, graczowi hołd złożyli gracze Demon Deacons podczas futbolowych rozgrywek akademickich. Dostał on owację na stojąco oraz koszulkę swojej drużyny podczas wspomnianego meczu. Na stadionowym ekranie zaprezentowano również najlepsze akcje byłego gracza NBA. Wszystko odbyło się w towarzystwie jego trenera z czasów NCAA - Dave'a Odoma. Rogers niestety do końca życia może pozostać sparaliżowany. Po okropnym upadku z motocykla, lekarze dają mu zaledwie 5 procent szans na powrót do pełnej sprawności. Największym wyróżnieniem w 12-letniej karierze tego silnego skrzydłowego, była nagroda - z czasów gry w Phoenix Suns - najlepszego rezerwowego roku (2000). Najlepsze statystyki osiągał on podczas występów w swojej drugiej drużynie - L.A. Clippers. Wówczas w latach 96-97 osiągał przeciętne 15 punktów i ponad 5 zbiórek. Jego punktowy rekord to 36 "oczek". DYSKUTUJ O ARTYKULE Z AUTOREM!