Duncan, który zdobył pięć tytułów mistrza NBA (1999, 2003, 2005, 2007, 2014) i karierę zakończył w lipcu będzie ósmym zawodnikiem Spurs, którego numer zostanie zastrzeżony. Wcześniej zaszczytu tego dostąpili: David Robinson (50), George Gervin (44), James Silas (13), Johnny Moore (00), Sean Elliott (32), Avery Johnson (6) i Bruce Bowen (12). "Jest bardziej bratnią duszą dla mnie w życiu niż był na boisku. Byłem jego fanem wielokrotnie podczas całej kariery. W połowie tego czasu zgadzał się ze mną, a w połowie myślał, że jestem świrem. Był na tyle elegancki i dojrzały, że ignorował moje zachowania, wracał na kort i pozwalał się prowadzić w kolejnych sezonach. Poza parkietem zgadzaliśmy się w wielu rzeczach i kwestiach" - powiedział w wywiadzie dla espn.com trener Spurs Gregg Popovich. Urodzony 25 kwietnia 1976 roku w Christiansted na Wyspach Dziewiczych zawodnik rozpoczynał sportową karierę od... pływania. Na koszykówkę postawił po tym, jak huragan "Hugo" zniszczył jedyny w kraju basen olimpijski, na którym trenował. W 1997 r. trafił do San Antonio Spurs i został uznany najlepszym debiutantem w lidze NBA. Indywidualnie sięgał po tytuły najlepszego zawodnika sezonu regularnego (MVP) w 2002 i 2003 r. oraz MVP finałów w latach 1999, 2003 i 2005. W ciągu kariery przez ekipę Spurs przewinęło się 140 zawodników, dla których był kolegą i autorytetem. Z dwoma - Francuzem Tony Parkerem i Argentyńczykiem Manu Ginobili wygrał 575 spotkań, co nie udało się żadnemu innemu tercetowi w NBA. Jest liderem San Antonio w klasyfikacji wszech czasów pod względem zdobytych punktów (26 496), zbiórek (15 091), zablokowanych rzutów rywali (3020), minut spędzonych na parkiecie (47 368) i liczby meczów (1392). Zajmuje 14. miejsce na liście najskuteczniejszych koszykarzy NBA. "Ostrogi" w erze Duncana wygrały 1072 spotkania w sezonie regularnym (438 porażek), co oznacza 71-procentowy wskaźnik zwycięstw - najwyższy w historii NBA przez 19 sezonów oraz najwyższy biorąc pod uwagę inne zawodowe ligi w USA (NHL, NFL, MLB) w ostatnich 19 latach. Oprócz Duncana tak imponujący staż w jednym klubie NBA mają jedynie John Stockton (Utah Jazz) i Kobe Bryant (Los Angeles Lakers), który także zakończył w tym roku karierę. Z reprezentacją USA Duncan wywalczył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Atenach (2004).