Orlando już wcześniej, nieoficjalnie, było wymienianie wśród lokalizacji, w których możliwe byłoby dokończenie sezonu najlepszej koszykarskiej ligi świata. Terminem wznowienia rozgrywek byłaby druga połowa lipca. "Kompleks na Florydzie miejscem zgrupowania wszystkich zespołów, przygotowań i rozgrywania meczów oraz oczywiście zamieszkania. Naszym priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich osób zaangażowanych w proces wznowienia rywalizacji. Współpracujemy z ekspertami zdrowia publicznego i urzędnikami państwowymi nad kompleksowym zestawem wytycznych" - powiedział Bass cytowany przez portal espn.com. Nie poinformowano, jaki byłby format wznowienia rywalizacji - dokończenie sezonu zasadniczego czy od razu przystąpienie do play-off. Do połowy czerwca ma zapaść decyzja o ewentualnym kontynuowaniu rywalizacji. Za takim rozwiązaniem optują nie tylko władze, ale i koszykarze. W sobotę portal espn.com podał, że co najmniej cztery zespoły zwróciły się do władz ligi z prośbą o możliwość rozpoczęcia treningów bezpośrednio w jednym ośrodku - "bazie" ligi, gdyż chcą w ten sposób uniknąć powrotu koszykarzy do swoich ośrodków szkoleniowych w obawie przed koronawirusem. Według mediów: są to Boston Celtics, Brooklyn Nets, New York Knicks i broniący tytułu Toronto Raptors. Oprócz Orlando w mediach przewijała się też kandydatura Las Vegas jako miejsca kontynuacji sezonu 2019/2020. Został on zawieszony 12 marca, po wykryciu zakażenia koronawirusem u dwóch koszykarzy Utah Jazz. Przed wznowieniem rozgrywek wszyscy zawodnicy i członkowie sztabów mieliby zostać poddani testom na obecność koronawirusa. Do tej pory w USA wykryto najwięcej na świecie zachorowań na COVID-19 - ponad 1,6 mln. Zmarło ponad 95 tysiące osób.