Kłopoty ze skompletowaniem składów na te potyczki miały ekipy z Dallas i Bostonu. W przypadku "Celtów" do skutku nie doszedł już pojedynek z Miami Heat, który był w niedzielnym programie. Z kolei wcześniej Philadelphia 76ers grała w zaledwie siedmioosobowym składzie. Władze ligi nie mają jednak w planach przerwania rozgrywek. "Przewidywaliśmy, że w tym sezonie będą przekładane mecze i odpowiednio przygotowaliśmy harmonogram. Nie planujemy wstrzymania sezonu i nadal będziemy kierować się zaleceniami naszych ekspertów medycznych oraz protokołem bezpieczeństwa, który jednak może wymagać jakiś korekt" - powiedział rzecznik NBA Mike Bass.