Spotkanie w Bostonie zakończyło się po dogrywce, chociaż długo się na nią nie zanosiło. Po fatalnej pierwszej kwarcie (16:39), pod koniec drugiej Celtics tracili do rywali aż 32 punkty (33:65). Do przerwy było 77:48 dla Spurs. Ale gospodarze potrafili odrobić nawet taką stratę. Bohaterem Celtics był Tatum, który zdobył 60 pkt, m.in. 21 w ostatniej kwarcie i 10 w dogrywce. Do tego miał osiem zbiórek i pięć asyst. Wyrównał punktowy rekord klubu należący od 36 lat do Larry'ego Birda. Zresztą miał szansę zakończyć rywalizację w regulaminowym czasie gry, jednak na pół sekundy przed końcową syreną nie trafił rzutu (przy stanie 128:128). Oprócz Tatuma wśród triumfatorów wyróżnili się Jaylen Brown 17 pkt, Aaron Nsmith 16. W ekipie Spurs najlepsi: DeMar DeRozan 30 pkt (i 14 asyst), Dejounte Murray 24 (plus po osiem asyst i zbiórek), Leonnie Walker 24. Po prawie półtoramiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją prawej kostki do składu Lakers wrócił James (opuścił 20 gier - jego najdłuższa seria w karierze), ale mistrzowie NBA ulegli Kings 106:110. Po trzech kwartach "Jeziorowcy" wygrywali z "Królami" 88:78, ale w ostatniej uzyskali tylko 18 "oczek", przy 32 rywali. James zdobył 16 punktów oraz miał osiem zbiórek i siedem asyst - wszystko w 32 minuty. Lepsi od niego w Lakers byli Terence Davis 22 pkt i 11 zbiórek oraz Andre Drummond 17. Zespół z Sacramento do zwycięstwa poprowadzili Tyrese Haliburton 23 pkt i 10 asyst, Richaun Holmes 22 "oczka", dziewięć zbiórek. Kings wygrali w Staples Center po raz pierwszy od 2018 roku, mimo że wystąpili bez czołowych zawodników: De'Aarona Foxa i Harrisona Barnesa. Na Wschodzie liderami są Brooklyn Nets (43-21), którzy tym razem nie sprostali Portland Trail Blazers 109:128. Tymczasem na Zachodzie i w całej lidze prowadzą Phoenix Suns i Utah Jazz (45-18). W piątkowym bezpośrednim spotkaniu Suns pokonali Jazz 121:100. Najlepszy w ekipie "Słońc" był Devin Booker - 31 punktów. W Memphis drużyna Grizzlies wygrała 92:75 z Orlando Magic. Koszykarze gości w drugiej połowie zdobyli tylko 32 pkt. Washington Wizards wygrali na wyjeździe 122:93 z Cleveland Cavaliers, a Russell Westbrook zapisał 31. triple-double w sezonie (15 punktów, 12 zbiórek, 11 asyst). giel/ sab/