W Stanach Zjednoczonych jest obecnie najtrudniejsza sytuacja związana z chorobą Covid-19. Zakażonych jest już ponad pół miliona osób, a zmarło niemal 19 tys. To powoduje, że wszyscy, którzy tylko mogą, angażują się w pomoc służbom medycznym. Tak jest zresztą na całym świecie. Burmistrz Orlando Mayor Buddy Dyer poinformował, że decyzja została podjęta wraz z władzami klubu, a hala będzie dostępna dla służb medycznych tak długo, jak to będzie konieczne. To stąd sprzęt ma teraz trafiać do 50 szpitali w środkowej Florydzie oraz do siedmiu innych stanów. "To dla nas zaszczyt, że w ten sposób możemy dołożyć cegiełkę w pomoc w walce z pandemią. Partnerstwo z miastem jest dla nas bardzo ważne" - podkreślił przedstawiciel klubu Alex Martins. W pomoc zaangażowani są także sami koszykarze, którzy biorą udział w wielu akcjach charytatywnych. Liga NBA jest zawieszona, podobnie jak wszystkie inne wydarzenia sportowe. Pandemia koronawirusa spowodowała, że cały sportowy świat zamarł. Nie odbywają się żadne zawody, mityngi, turnieje, a dwie największe imprezy 2020 roku - piłkarskie mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie w Tokio - zostały przesunięte o rok. Według oficjalnych danych zainfekowanych jest ponad 1,7 mln ludzi, a zmarło niemal 103 tys. mar/ co/