Mecz był wyrównany tylko przez kilka minut. Później wydarzenia zdominował jeden zespół. Dziesięciopunktową przewagę gospodarze osiągnęli jeszcze w pierwszej kwarcie. Do przerwy powiększyli ją o kolejne 13 punktów, a po trzech kwartach wygrywali już 94:63. "Właśnie tak chcemy grać" - podsumował krótko skrzydłowy Cavaliers LeBron James, który zdobył 23 punkty. Kevin Love dołożył 24. Goście uniknęli pogromu tylko dlatego, że w ostatniej części gry na parkiecie przebywali rezerwowi obu drużyn. Wówczas udało im się zmniejszyć rozmiary porażki. "Po prostu skopali nam tyłki. Powinniśmy byli spisać się lepiej. Najwyraźniej nie wykonałem swojej roboty należycie. Ruszyli na nas z impetem i szybko zrobiło się po meczu" - przyznał trener drużyny z "Miasta Aniołów" Doc Rivers. Kamery telewizyjne uchwyciły, jak przepraszał za grę swoich podopiecznych młodego kibica Clippers. Cavaliers mają na koncie 31 zwycięstw i 20 porażek. Awansowali na trzecie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, przed Washington Wizards, którzy mają taki sam bilans. Drużyna Marcina Gortata w czwartek uległa w Charlotte miejscowym Hornets 87:94. To była piąta porażka z rzędu "Czarodziejów". Polski środkowy trafił tylko dwa z dziesięciu rzutów z gry i spotkanie zakończył z dorobkiem ośmiu punktów. Brak odpoczywającego Dirka Nowitzkiego nie przeszkodził w odniesieniu zwycięstwa Dallas Mavericks. Teksańczycy gładko pokonali na wyjeździe Sacramento Kings 101:78. Pod nieobecność Niemca w zwycięskiej drużynie najlepszy był Monta Ellis - 21 pkt. W ekipie "Królów" na wyróżnienie zasługuje DeMarcus Cousins - 23 pkt i 11 zbiórek. W ostatnim czwartkowym meczu Phoenix Suns ulegli we własnej hali Portland Trail Blazers 87:108. O porażce "Słońc" zadecydowała czwarta kwarta, przegrana różnicą 20 punktów. Aż sześciu koszykarzy gości uzyskało więcej niż 10 punktów, najwięcej Francuz Nicolas Batum - 20. Wyniki czwartkowych meczów w NBA: Charlotte Hornets - Washington Wizards 94:87 Cleveland Cavaliers - Los Angeles Clippers 105:94 Sacramento Kings - Dallas Mavericks 78:101 Portland Trail Blazers - Phoenix Suns 108:87