"Jestem zaszczycony i wdzięczny za zastrzeżenie numeru. Mam zawsze ogromny szacunek i uznanie dla całej społeczności, Danny Ainge'a, Doca Riversa, byłych kolegów z drużyny" - napisał w oświadczeniu Garnett. W barwach Celtics rozegrał 396 spotkań notując średnio 15,7 pkt, 8,3 zbiórki i 2,7 asysty. Miał 52 procent skuteczności rzutów z gry i 82,7 proc. z wolnych. Jest jedną z legend NBA i jednym z pięciu koszykarzy w historii, którzy na parkietach spędzili 21 sezonów. Pozostali to Robert Parish, Kevin Willis, Dirk Nowitzki i nadal występujący 43-letni Vince Carter. Garnett karierę rozpoczął i zakończył w Minnesota Timberwolves, której szefowie wybrali go z numerem piątym w drafcie w 1995 r. Opuścił tę drużynę w 2007 przenosząc się do Bostonu. W barwach Celtics dwukrotnie zagrał w finale NBA - w 2008 i 2010 roku. W latach 2013-15 reprezentował barwy Brooklyn Nets, by na koniec kariery wrócić do "Leśnych Wilków". Co ciekawe ten klub nie zastrzegł do tej pory jego numeru i jak na razie nie zanosi się na to, bo właściciel Glen Taylor nie jest fanem byłego zawodnika. Mierzący 211 cm i ważący 115 kg Garnett uczestniczył aż 15 razy w Meczach Gwiazd NBA. W 2004 został uznany najbardziej wartościowym (MVP) zawodnikiem ligi, a cztery lata później otrzymał nagrodę dla najlepszego obrońcy ligi. W 2000 roku został mistrzem olimpijskim z reprezentacją USA. W rankingach wszech czasów NBA Garnett zajmuje dziewiąte miejsce w zbiórkach - 14 662 oraz 18. w zdobytych punktach - 26 071 i blokach - 2037.