O przejściu do Nets prawie 32-letniego Griffina (obchodzi urodziny 16 marca), występującego na pozycji silnego skrzydłowego, informowały wcześniej media, a teraz wiadomość została oficjalnie potwierdzona. "Mamy szczęście, że możemy dodać do naszego składu gracza kalibru Blake'a w tym momencie sezonu" - powiedział dyrektor generalny Nets Sean Marks w komunikacie prasowym. "Blake to wszechstronny zawodnik (...) z długą historią sukcesów w naszej lidze i jesteśmy podekscytowani wpływem, jaki wywrze na nas zarówno na parkiecie, jak i poza nim" - dodał. Griffin to sześciokrotny uczestnik Meczu Gwiazd i były numer jeden draftu NBA. Po wykupieniu z Detroit Pistons był ostatnio wolnym graczem (nie grał od 12 lutego). W obecnym sezonie wystąpił w 20 meczach Pistons, średnio zdobywając 12,3 pkt, zaliczając 5,2 zbiórek i 3,9 asyst. Natomiast w całej karierze Griffin ma średnią 21,4 pkt, 8,7 zbiórek i 4,4 asyst. Ponad siedem sezonów spędził w Los Angeles Clippers, skąd na początku 2018 roku odszedł do Detroit. W styczniu Brooklyn ściągnął występującego wcześniej w Houston Rockets słynnego Jamesa Hardena, a w ekipie Nets występują także inne gwiazdy NBA - Kevin Durant i Kyrie Irving. Z takim składem nowojorczycy są bardzo poważnymi kandydatami do mistrzostwa. Obecnie Nets, prowadzeni przez byłego gwiazdora ligi Steve'a Nasha, zajmują drugie miejsce w Konferencji Wschodniej, z bilansem 24 zwycięstw i 13 porażek. Minimalnie lepsi są występujący w tej samej dywizji koszykarze Philadelphia 76ers (24-12).