Być może zawodnik urodzony w Kinszasie (d. Zair) znajdzie się w składzie na środowy mecz z Milwaukee Bucks lub piątkowy z Toronto Raptors. "Przez ostatnie pół roku niemal nie dotykałem piłki, tylko trochę rzucałem z synem do kosza w parku. W sumie to nie jestem strzelcem (52 procent skuteczności w tym elemencie gry), a mam blokować i zbierać piłki" - powiedział Mutombo na łamach amerykańskich dzienników. W poprzednim sezonie Mutombo zastąpił w Rockets kontuzjowanego Chińczyka Yao Minga. Wystąpił w 39 meczach, a w 25 z nich pojawiał się w pierwszej piątce. Średnio zdobywał trzy punkty, miał pięć zbiórek i 1,2 bloków. "Pieniądze nie miały znaczenia. Każdego dnia czułem presję na sobie po telefonach od Yao Minga i Tracy'ego McGrady'ego. Twierdzili, że potrzebują mnie na parkiecie i potrzebują mojego liderowania w szatni. Dziś rano zadzwonił Yao i powiedział: Nie chcę słyszeć złych wiadomości, a tylko dobre" - przyznał mierzący 219 cm wzrostu Mutombo. Przez niemal dwie dekady w NBA Mutombo grał też w Denver Nuggets, Atlanta Hawks, Philadelphia 76ers, New Jersey Nets i New York Knick. Osiem razy wystąpił w Meczu Gwiazd NBA, a w klasyfikacji wszech czasów w gronie najlepiej blokujących koszykarzy jest drugi, za Nigeryjczykiem Hakeemem Olajuwonem.