W debiucie w play off 20-letni Derrick Rose zdobył 36 punktów i miał 11 asyst. W drużynie "Byków" wyróżnił się także m.in. Joakim Noah - 11 pkt i 17 zbiórek. Najlepszym zawodnikiem "Celtów" (z powodu kontuzji nie wystąpił Kevin Garnett) był Rajon Rondo - 29 pkt, dziewięć zbiórek i siedem asyst. Paul Pierce uzyskał 23 pkt, ale spudłował jeden z rzutów wolnych, który mógł przesądzić o wygranej Bostonu w regulaminowym czasie gry. Drugie spotkanie odbędzie się w poniedziałek w Bostonie. Dokładnie 23 lata temu legendarny Michael Jordan zdobył 63 pkt dla Chicago, ale Bulls i tak wówczas przegrali mecz play off z zespołem Celtics. W innej sobotniej konfrontacji na Wschodzie ekipa Cleveland Cavaliers wygrała z Detroit Pistons 102:84. Najlepszym graczem "Kawalerzystów" był LeBron James - 38 pkt, osiem zbiórek i siedem asyst. W pierwszych meczach play off na Zachodzie triumfowali goście - koszykarze Dallas Mavericks pokonali San Antonio Spurs 105:97, a Houston Rockets ograli Portland Trail Blazers 108:81. "Ostrogi" przegrały z Mavericks, mimo że pierwszą kwartę wyraźnie rozstrzygnęły na swoją korzyść - 29:18. Ekipę Dallas, która przegrała ostatnie dziewięć wyjazdowych spotkań w fazie pucharowej NBA, do wygranej poprowadził Josh Howard - 25 pkt. W Portland 24 pkt dla Rockets, wszystkie w pierwszej połowie, zdobył Chińczyk Yao Ming. Miał 100-procentową skuteczność - trafił 9/9 rzutów z gry oraz 6/6 wolnych. W drugiej części już nie rzucał, a w czwartej kwarcie w ogóle nie grał. Konferencja Wschodnia: Cleveland Cavaliers - Detroit Pistons 102:84 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Cavaliers) Boston Celtics - Chicago Bulls 103:105 (po dogrywce) (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Bulls) Konferencja Zachodnia: San Antonio Spurs - Dallas Mavericks 97:105 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Mavericks) Portland Trail Blazers - Houston Rockets 81:108 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 1-0 dla Rockets).