W niedzielę w nie najlepszej dyspozycji był czołowy zawodnik Bucks Giannis Antetokounmpo, który nie zaprezentował takiej formy, jak zwykle - choć w 25 punktami i tak był najskuteczniejszy w ekipie gości. Do tego miał 20 zbiórek i dziewięć asyst "Wolę spudłować kilka razy, ale próbować dalej, naciskać, być agresywnym, niż przełączyć się w tryb bierności. Mogę z tym żyć, bo dałem z siebie wszystko. Rzuty, które zwykle mi wychodziły, tym razem nie wpadały, ale taki jest sport" - skomentował 27-letni Grek, MVP poprzedniego sezonu. W zespole Celtics wyróżnili się Grant Williams - 27 pkt oraz Jayson Tatum - 23. Zwycięzcy zagrają w finale Konferencji Wschodniej z Miami Heat. Pierwsze spotkanie - we wtorek na Florydzie. NBA. Boston Celtics i Dallas Mavericks w finałach konferencji W meczu w Phoenix 35 punktów dla gości rzucił Słoweniec Luka Dončić, a kolejne 30 dodał Spencer Dinwiddie. Mavericks awansowali do finału Konferencji Zachodniej po raz pierwszy od 2011 roku. "Wielu mówiło, że to będzie deklasacja. Mieli rację" - skomentował z uśmiechem trener zwycięzców Jason Kidd. Prognozy przed meczem wskazywały na wysokie zwycięstwo gospodarzy. Mavericks w środę rozpoczną rywalizację w finale Konferencji z Golden State Warriors. Pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe. Konferencja Wschodnia Boston Celtics - Milwaukee Bucks 109:81 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: Celtics wygrali 4-3) Konferencja Zachodnia Phoenix Suns - Dallas Mavericks 90:123 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: Mavericks wygrali 4-3)