Kolejnym gościem w podcaście Piotra Witwickiego był jeden z najlepszych koszykarzy w historii naszego kraju, występujący przez wiele lat w NBA Marcin Gortat. Znany z niesamowitego charakteru gracz opowiedział między innymi o tym, kto jego zdaniem jest najlepszym graczem w historii koszykówki, a także o podejściu do treningów w czasie swojej kariery. Całą rozmowę Piotra Witwickiego z Marcinem Gortatem znajdziesz w osobnym materiale. - Jesteśmy w fajnym momencie myślę, jeśli chodzi o NBA. Chwilę po historycznym rekordzie LeBron James'a. Co o tym sądzisz? Z jednej strony fenomen fizyczny żeby tyle lat grać. Z drugiej czy to, że on ma historycznie największą liczbę zdobytych punktów to sprawia, że Michael Jordan jest drugi? - pytał swojego gościa Piotr Witwicki. Te punkty na pewno go przybliżyły do tego żeby, go nazwać najlepszym koszykarzem w historii NBA i na pewno mu w tym pomogły. Dla wielu osób on jest najlepszym koszykarzem w historii NBA. Dla wielu osób to będzie Jordan. Trzeba sobie zadać pierwsze pytanie "O co się kłócimy?" "Co jest celem tej kłótni?" Dobra, ty wybierasz Jordana, ja wybieram LeBrona. Co my z tego mamy? Nic, prócz że straciliśmy czas na niepotrzebną debatę, która ani w twoim ani w moim życiu niczego nie zmieni - odpowiadał w swoim stylu Gortat. Były koszykarz opowiadał również o podejściu do treningów, któremu hołdował w czasie swojej gry. - Jak przychodzisz na trening to nie przychodź z fochem, nie przychodź tutaj, że jesteś jak za karę. Bo jeżeli nie idziesz na trening z chęcią, żeby czegoś się nauczyć, coś poznać, to tak, jakby ktoś do ciebie mówił, a to się odbija od ściany i tak naprawdę tracisz swój czas i tracisz czas trenera.