Dla ekipy z Florydy było to pierwsze zwycięstwo po serii dziesięciu kolejnych porażek z drużyną z Miasta Aniołów. Magic wygrali tylko trzy z ostatnich 18 konfrontacji z Lakers, a odkąd dołączyli do NBA w sumie na 30 pojedynków z ekipą z LA wygrali raptem dziewięć. Kluczem do przełomowego (?...) zwycięstwa było powstrzymanie Kobe Bryanta. Lider Lakers już w pierwszej kwarcie zdobył 19 punktów, ale lepiej pilnowany w kolejnych trzech kwartach dorzucił jeszcze do tego dorobku ledwie 9 "oczek". Najskuteczniejszym wśród gości był Rashard Lewis, który uzbierał 18 punktów i asyst, a cenne 17 "oczek" i 8 zbiórek dołożył Dwight Howard. Dzięki wygranej w LA zespół z Orlando z bilansem 15-4 umocnił się na prowadzeniu Southeast Division. Z kolei Lakers z dorobkiem 9-8 plasują się na trzecim miejscu w Pacific Division. Wyniki niedzielnych spotkań NBA: Boston Celtics - Cleveland Cavaliers 80:70 Los Angeles Clippers - Indiana Pacers 95:101 San Antonio Spurs - Portland Trail Blazers 100:79 Detroit Pistons - New Jersey Nets 118:95 New York Knicks - Phoenix Suns 104:115 Denver Nuggets - Miami Heat 115:89 Seattle SuperSonic - Golden State Warriors 96:109 Los Angeles Lakers - Orlando Magic 97:104