W ostatnim roku obowiązywania kontraktu uchodzący za jeden z największych talentów w Europie Donczić ma otrzymać podwyżkę wynagrodzenia o 26,4 proc., chyba że Mavericks wcześniej zdecydują się podpisać długoterminową umowę. Mimo że Słoweniec oficjalnie został zawodnikiem ekipy z Dallas, prawdopodobnie nie wystąpi w jej barwach w Lidze Letniej NBA. Po raz pierwszy koszulkę nowego klubu najlepszy zawodnik (MVP) ostatniego sezonu Euroligi w barwach Realu Madryt ma założyć w październiku, kiedy "Mavs" udadzą się na przedsezonowe zgrupowanie i serię spotkań towarzyskich do Chin. Donczić w tegorocznym drafcie (naborze do ligi NBA) został wybrany z numerem trzecim przez Atlanta Hawks. "Jastrzębie" jednak natychmiast oddały go do Mavericks w zamian za numer piąty - Trae'a Younga i jeden przyszłoroczny wybór. Zespół z Teksasu ma nadzieję, że powtórzy się historia, którą 20 lat temu zapoczątkowało pozyskanie Dirka Nowitzkiego. Niemiec okazał się wielką gwiazdą i w 2011 roku poprowadził drużynę do jedynego w historii mistrzostwa NBA. Trzy dni temu świętował 40. urodziny i wszystko wskazuje na to, że sezon 2018/19 będzie ostatnim w jego karierze. - Cieszę się, że nasze kariery choć na trochę się zbiegną. Chcę się od niego nauczyć tak dużo, jak tylko to będzie możliwe. Dużo rozmawiałem z ludźmi z Dallas. Naprawdę bardzo im na mnie zależało - zdradził Donczić, który z Realem wywalczył w tym roku również mistrzostwo Hiszpanii. - Ten dzieciak wygrał w Europie wszystko, co tylko się dało. W tak młodym wieku to wyczyn po prostu niesamowity. Jest świetnym strzelcem, doskonale czyta grę i ma umiejętności, które pozwalają mu grać niemal na każdej pozycji - komplementował nowego podopiecznego trener "Mavs" Rick Carlisle.