James w tum pojedynku rzucił 24 punkty i zebrał 11 piłek, zostając MVP tego turnieju, ale jeszcze lepsze statystyki w finale miał Anthony Davis, który zdobył 41 "oczek" i zanotował 20 zbiórek. "Jeziorowcy" mieli zdecydowaną przewagę nad Pacers w polu trzech sekund, skąd rzucili 86 punktów, przy tylko 44 rywali i w zbiórkach (55-32). - Chcieliśmy być pierwsi, którzy wygrają ten turniej. Wiemy, że to nie do końca wielki sukces, ale cały czas podejmujemy kroki we właściwym kierunku - - przyznał Davis. Lakers z triumfem, Pacers sfrustowani Lakers przeszli całą imprezę bez porażki. Wzięły w niej udział wszystkie 30 zespołów NBA, które początkowo były podzielone na sześć grup. Wszystkie mecze z tego turnieju, z wyjątkiem sobotniego finału, wliczają się do rankingów sezonu zasadniczego NBA. Dla Pacers to była pierwsza porażka w tej imprezie. 20 punktów i 11 zbiórek Tyrese'a Haliburtona tym razem nie wystarczyło. - Jesteśmy sfrustrowani. Od początku do końca mieli przewagę. Po prostu nas ograli - powiedziała gwiazda Pacers. Finał Pucharu NBA: Los Angeles Lakers - Indiana Pacers 123:109