Polak zaczął obecne rozgrywki w Phoenix Suns, ale potem został oddany do "Szerszeni". "Na pewno nie jestem zadowolony z przeprowadzki do Nowego Orleanu i chciałbym nadal występować w Phoenix. Nawet kupiłem sobie tam dom! Ale takie są realia NBA" - stwierdził Lampe. Polak, choć "Szerszenie" grały w "ogonie"ligi, dopiero w końcówce sezonu regularnego wywalczył sobie miejsce w meczowej kadrze. "Ale cieszę się, że mogłem być na parkiecie i pokazać, co potrafię. Dzięki temu bardziej uwierzyłem w swoje możliwości, co przekładało się na lepszy procent trafionych rzutów z gry" - powiedział Lampe. Polak w przyszłym sezonie raczej nadal będzie graczem" Szerszeni". "Zobaczymy, ale pewnie tak. Nie wiem, jakie będą mieli wobec mnie plany. Na razie pewne jest tylko, że na początku lipca zagram w Hornets w lidze letniej w Las Vegas. Mam dużą motywację do pracy - chcę, aby mój trzeci sezon w NBA był znacznie bardziej udany niż ten zakończony" - stwierdził Lampe. Czy taką samą motywację ma do gry w reprezentacji Polski? "Na razie nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował. Jeśli myślą, że zadzwonią do mnie tydzień przed meczem i namówią do przyjazdu na zgrupowanie kadry, to są w błędzie. Na razie nie mam w planach gry w reprezentacji. Ale to się może jeszcze zmienić" - powiedział gracz Hornets.