Obydwa kluby zawarły umowę z miastem Detroit reprezentowanym przez burmistrza Mike'a Duggana. Zespół koszykarzy rozgrywał mecze na przedmieściach miasta od sezonu 1978/79, gdy z 12-tysięcznej hali Cobo Arena wyprowadził się do Pontiac Silverdome. Po 10 latach Pistons trafili do innego obiektu - Palace of Auburn Hills, w którym występują do dziś, położonego ponad 50 km od Detroit. "Tłoki" są obecnie jedyną drużyną NBA, która nie gra w swoim mieście. "To historyczny dzień dla klubu i miasta. Przenosimy się do nowej, pięknej hali, a to oznacza inwestycję w przyszłość Detroit" - powiedział właściciel Pistons Tom Gores. Hala w Auburn Hills przeszła do historii nie tylko jako obiekt mistrzów NBA w latach 1989, 1990, 2004, ale także jako miejsce największej bijatyki w historii NBA. W listopadzie 2004 r. podczas meczu Pistons z Indiana Pacers doszło do bójki między koszykarzami, która skutkowała także naruszeniem nietykalności kibiców gospodarzy. Najaktywniejszy z antybohaterów - Ron Artest z Indiany został wykluczony z gry do końca sezonu. Był to pierwszy w historii NBA przypadek, aby gracz za bójkę podczas meczu został zdyskwalifikowany do końca rozgrywek. Jego klubowi koledzy - Stephen Jackson i Jermaine O'Neal - zostali zawieszeni odpowiednio na 30 i 25 spotkań, a Anthony Johnson na pięć spotkań. Najwyższą dyskwalifikację spośród koszykarzy Pistons otrzymał Ben Wallace - sześć meczów.