Bryant był jednym z legendarnych zawodników amerykańskiej NBA. Był świetnym strzelcem, a całą - 20-letnią karierę spędził w tym samym klubie - Los Angeles Lakers. Pięć razy triumfował w zawodowej lidze, a w 2008 roku został wybrany najlepszym koszykarzem NBA. Zdobył 33643 punktów - to czwarty wynik w historii rozgrywek. W wieku niespełna 42 lata trzy lata temu zginął w wypadku helikoptera, który uderzył w górę w południowej Kalifornii. Oprócz Bryanta śmierć poniosła jego córka i siedem osób na pokładzie śmigłowca. W czwartek na licytację w domu aukcyjnym Sotheby’s trafiła koszulka Bryanta z jego autografem. Nosił ją w 25 meczach Los Angeles Lakers w sezonie 2007/2008. Jedno ze spotkań zapadło w pamięć z powodu zdjęcia, które zrobiono koszykarzowi. W meczu z Denver Nuggets w play off udało się uchwycić Bryanta cieszącego się z trafienia za trzy punkty, który trzyma koszulkę i krzyczy z radości. W całym meczu zdobył 49 punktów - najwięcej w play off tego sezonu. Koszulkę od anonimowego sprzedawcy kupiono z 5,8 mln dolarów, choć spodziewano się nawet siedem milionów dolarów. Były już właściciel mocno się obłowił. Koszulkę kupił bowiem w 2015 roku za niespełna 19 tysięcy dolarów. To najdroższa rzecz związana z Bryantem sprzedana na aukcji. Wcześniej za inną koszulkę zapłacono 3,7 mln dolarów. Sprzedaż pamiątek sportowych to ogromny biznes. Koszulka Bryanta z meczu z Denver wcale nie jest najdroższą w historii. Rekord należy do stroju Michaela Jordana z finałów NBA w 1998 roku. Za tę koszulkę w ubiegłym roku zapłacono 10,1 mln dolarów. Druga jest koszulka Diego Maradony ze słynnego meczu Argentyna - Anglia (2-1) podczas mistrzostw świata w 1986 roku, w którym strzelił gola za pomocą "ręki Boga". Ta kosztowała nowego nabywcę za 9,3 mln euro.