"Słońca" pokonały gospodarzy 110:104, głównie za sprawą znakomitego występu drugoroczniaka Shawna Mariona. Statystyki wskazują, że Suns to wyjątkowo niewygodny rywal dla graczy z Orlando. W sześciu ostatnich starciach obu drużyn sześć razy górą byli gracze z Phoenix. Mały skrzydłowy z Arizony zaaplikował rywalom 28 "oczek", trafiając do kosza aż 8 z 12 rzutów z pola i zebrał z tablic 11 piłek. W czterech ostatnich grach swego zespołu Marion spisywał się wręcz rewelacyjnie - zdobył bowiem aż 111 punktów. Suns nie muszą się też wstydzić za swe występy z ubiegłego miesiąca - pokonali siedmiu z dziewięciu rywali. W spotkaniu z Orlando Magic wydatną pomoc Marion otrzymał od Tony Delka, Rodney`a Rogersa (20) oraz Cliffa Robinsona (18). Nie próżnował też czołowy "asystent" ligi Jason Kidd, który wspomógł swoją drużynę 15 punktami i 15 asystami. Tymczasem na liche wsparcia partnerów z zespołu mógł liczyć Tracy McGrady, dla którego 44-punktowy dorobek to nowy rekord kariery. 15 "oczek" dorzucił Mike Miller, a po 13 Amaechi i Reid. <A href="http://sport.interia.pl/id/nba/wyniki/www/stat/wstaw?data=20.02">Zobacz wyniki i zdobywców punktów w meczach z 20 lutego</a>