San Antonio Spurs przegrało na wyjeździe 104:113 z Los Angeles Lakers, mimo że przez większą część meczu prowadziło. Nie było jednak w stanie utrzymać tempa rywali przy wyniku 89:88. O losach rywalizacji zadecydowała czwarta kwarta, w której LeBron James i spółka rzucili trzy "trójki" z rzędu, co podcięło skrzydła gościom. Jeremy Sochan przebywał na parkiecie przez 27 minut. Rzucił 14 punktów (wykorzystał jeden rzut wolny, pięć razy rzucił za dwa punkty i trafił jedną "trójkę". Miał także siedem zbiórek - cztery z nich w obronie, a trzy w ataku. Zanotował trzy asysty, jeden przechwyt, ale także trzy straty. Kontuzja mięśniowa Sochana? Polak zszedł z parkietu Wygląda jednak niestety na to, że polski zawodnik doznał urazu mięśniowego. W pewnym momencie zszedł za linię końcową i udał się w kierunku szatni. Można to zobaczyć w poniższym wideo. "Ostrogi" zanotowały już 34. porażkę w sezonie i zajmują przedostatnie, czternaste miejsce w Konferencji Wschodniej NBA. "Lakersi" są z kolei na trzynastej lokacie. Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 113:104