Koszykarze San Antonio Spurs znajdują się w wyraźnym kryzysie, czego odzwierciedlenie widać w ligowej tabeli. "Ostrogi" do tej pory zanotowały tylko cztery zwycięstwa w sezonie, ostatnio wygrywając 16 grudnia z Los Angeles Lakers. Ten triumf nie przyniósł jednak przełamania - podopieczni Gregga Popovicha w kolejnej rundzie doznali dotkliwej porażki z New Orleans Pelicans, później przegrali też z Milwaukee Bucks. Szansę na powrót na zwycięską ścieżkę otrzymali minionej nocy, kiedy to przyszło im sprawdzić formę Chicago Bulls. San Antonio Spurs z kolejną porażką. Jeremy Sochan bohaterem pięknej akcji Pierwsza kwarta potoczyła się po myśli "Ostróg", które wygrały 28:27. W kolejnych do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, systematycznie powiększając przewagę nad rywalami. W czwartej odsłonie meczu "Byki" nie dały już szans zespołowi Jeremy'ego Sochana, wyraźnie wygrywając kwartę, a tym samym całe spotkanie (114:95). Sceny z Sochanem w NBA, sędzia reagował od razu. Krok od potężnej awantury Po stronie Chicaco Bulls najlepiej spisali się Coby White i DeMar DeRozan, którzy zdobyli kolejno 22 i 21 punktów. W ekipie San Antoniu Spurs najskuteczniejszy był Devin Vassel - 21 "oczek". Szansy na znaczne powiększenie dorobku punktowego i dołożenie "cegiełki" do zwycięstwa "Ostróg" nie wykorzystał Sochan, który spędził na boisku 34 minuty, czyli najwięcej ze wszystkich zawodników Popovicha. Polak skończył spotkanie z dziewięcioma punktami na koncie, siedmioma zbiórkami i dwoma asystami. Sochan jednak kilkukrotnie błysnął, a jedną z ozdób meczu było wykończenie kontry przeprowadzonej przez Victora Wembanyamę. 19-latek sprytnie podał do Sochana, który wykończył akcję efektownym wsadem. Tę akcję docenili administratorzy profilu społecznościowego NBA, udostępniając go w serwisie X (dawny Twitter).