39-letni Bryant stworzył ten film razem z Glennem Keane'em. Pomysł wyszedł od byłego koszykarza zespołu Los Angeles Lakers, a za jego wykonanie w głównej mierze odpowiadał właśnie Keane z koncernu Disney. Bryant odebrał statuetkę przyznaną przez członków Amerykańskiej Akademii Filmowej podczas 90. Gali z rąk Marka Hamilla, znanego z roli w "Gwiezdnych wojnach". Do stworzenia "Dear basketball" pięciokrotnego zdobywcę tytułu mistrzowskiego w tej najsłynniejszej lidze koszykówki na świecie zainspirowała córka Giannie. - Uroczystość dostarczyła mi niesamowitych wrażeń. Czuję się lepiej niż gdybym odbierał mistrzowski tytuł wygrywając rozgrywki NBA - powiedział rozpromieniony Bryant trzymając w ręku Oscara. Konkurentami "Dear basketball" do Oscara były "Garden Party", "Negative Space" oraz "Revolting Rhymes". Bryant po dwudziestu latach gry na parkietach NBA zakończył karierę po sezonie 2015-2016. W kolekcji ma także dwa złote medale igrzysk olimpijskich zdobyte w Pekinie w 2008 oraz w Londynie w 2012 roku. Z gratulacjami pospieszyli na mediach społecznościowych legendy koszykówki Magic Johnson, Bill Russell, Shaquille O'Neal i lider Cleveland Cavaliers LeBron James.