W jego umowie jest podpunkt, zgodnie z którym może otrzymać na początku sezonu 80 procent przewidzianego kontraktem wynagrodzenia. Bryant, który rocznie zarabia 30,5 mln dolarów, skorzystał z tego zapisu. 35-letni gwiazdor ekipy "Jeziorowców" jest drugi wśród najlepiej opłacanych zawodników w historii NBA. Liderem zestawienia jest Michael Jordan, który w sezonie 1997/98 za występy w barwach Chicago Bulls dostał 33,1 mln dolarów. Jak przewidują media, po opłaceniu podatków Bryantowi pozostanie ok. 11 mln dolarów.