W stosunku do ubiegłorocznego rankingu wartość Knicks wzrosła o 27 procent. Drugie miejsce w zestawieniu należy do Los Angeles Lakers - 1,35 mld. Podium uzupełnia Chicago Bulls - 1 mld. "Byki" kolejny raz mogą się pochwalić największą frekwencją kibiców. Broniących mistrzowskiego tytułu Miami Heat wyceniono na 770 mln, co dało im siódmą lokatę. Na ostatnim miejscu znaleźli się Milwaukee Bucks - 405 mln. Średnia wartość 30 zespołów to 634 mln i wzrosła rok do roku o 25 procent. Właściciele drużyn mogą być zadowoleni. Tylko cztery kluby zanotowały stratę (w poprzednim zestawieniu było ich osiem). Największy zysk wypracowali Knicks - 96 mln. "Forbes" porównał też obecną kondycję finansową NBA z tą sprzed 30 lat, kiedy komisarzem ligi zostawał David Stern. 71-letni prawnik z wykształcenia 1 lutego pójdzie na zasłużona emeryturę. Na początku lat 80. mecze fazy play off były odtwarzane z taśmy, dziś są bezpośrednio transmitowane do 215 krajów. W 1984 roku w lidze występowały 23 kluby i łącznie były warte 400 mln. Obecnie w NBA gra 30 drużyn o wartości 19 miliardów.