Jeremy Sochan - zresztą wedle wcześniejszych przewidywań amerykańskich dziennikarzy - został wybrany w tegorocznym drafcie NBA z naprawdę wysokim numerem, bo z dziewiątką. Trafił też - jak się wydaje - w bardzo dobre miejsce, bo drużyna San Antonio Spurs, która go wybrała, słynie z dobrego podejścia do młodych zawodników, a wszelkie szkolenia odbywają się pod czujnym okiem jednego z najbardziej doświadczonych trenerów ligi, Gregga Popovicha. Jeremy Sochan nie mógł zagrać w lidze letniej. Powodem COVID-19 Niestety 19-latka od jakiegoś czasu gnębi lekki pech. Kilka tygodni temu pojawiły się spekulacje, że z SAS ma odejść Chip Engelland, ceniony szkoleniowiec, który bez wątpienia pomógłby Sochanowi w rozwinięciu jego umiejętności ofensywnych. 27 lipca specjalista od NBA, Adrian Wojnarowski, potwierdził na Twitterze, że 61-latek dołączy do sztabu Olkahoma City Thunder: Nie to było jednak najgorsze dla silnego skrzydłowego. Otóż krótko po tym, jak Spurs zdecydowali się na niego w ligowym naborze, okazało się, że zachorował on na COVID-19 i przez to stracił pierwsze treningi z teksańską organizacją. W związku z takim rozwojem wypadków niedługo potem zapadła decyzja, że bez stosownych ćwiczeń nie powinien brać udziału w rozgrywkach ligi letniej, aby nie narazić się na kontuzję. Tym samym marzenie o debiucie w Spurs Jeremy Sochan musiał odłożyć nieco w czasie - zapowiada się jednak na to, że po tym, jak wspomoże on reprezentację Polski w EuroBaskecie, będzie mógł w końcu wesprzeć na parkiecie i franczyzę z San Antonio. San Antonio Spurs czekają ciekawe mecze. Jeremy Sochan może zadebiutować już na początku października "Ostrogi" ogłosiły bowiem już plan swoich przedsezonowych spotkań, które rozegrają w październiku, na krótko przed startem sezonu zasadniczego NBA. Według podanej przez Teksańczyków rozpiski, pierwszy mecz przygotowawczy (z Houston Rockets) zagrają dokładnie 2 października o godz. 18.00 czasu centralnego, czyli o 01.00 w nocy 3 października według czasu polskiego. Z kolei przed własną publiką Jeremy Sochan być może zagra pierwszy raz 6 października przeciwko Magic - i będzie to o tyle ciekawe spotkanie, że na parkiecie prócz Polaka powinien zaprezentować się m.in. numer jeden tegorocznego draftu, Paolo Banchero. Oprócz tego SAS zagrają jeszcze z New Orleans Pelicans (9 października), Utah Jazz (11 października) oraz wspominanym już Oklahoma City Thunder (13 października). Start sezonu zasadniczego NBA zapowiedziany został na 18 października.