- To duża strata dla naszej drużyny - powiedział Eddie Jordan, coach "Czarodziei". - Larry był ważnym składnikiem zespołu - dodał. Hughes urazu nabawił się w sobotnim spotkaniu z Phoenix Suns. Hughes, Gilbert Arenas i Antawn Jamison, czyli tzw. wielkie trio, poprowadzili w tym sezonie Wizards do bilansu 22-13, ostatnio odnosząc siedem zwycięstw z rzędu. To najlepszy start ekipy z Waszyngtonu od sezonu 1978/79. - Jestem bardzo zawiedziony tym, co mnie spotkało, ale wierzę, że koledzy poradzą sobie i bez mojej obecności na parkiecie - powiedział koszykarz, którego średnie w tym sezonie wynoszą: 21,2 pkt, 6,1 zb., 5,3 as. i 2,82 prz.