Hornacek zawodniczą karierę rozpoczął właśnie w Phoenix. W 1986 roku Suns wybrali go w drafcie z 46. numerem. Po sześciu sezonach, wraz z dwoma innymi koszykarzami, został jednak oddany do Phildelphia 76ers. W zamian "Słońca" otrzymały słynnego Charlesa Barkleya. W 1994 roku trafił do Utah Jazz. Z drużyną z Salt Lake City dwukrotnie (1997 i 1998) dotarł do wielkiego finału. W obu przypadkach "Jazzmanów" 4-2 pokonało Chicago Bulls, z Michaelem Jordanem w składzie. Zakończył karierę w 2000 roku, a Jazz zastrzegli numer 14, z którym występował. Hornacek słynął przede wszystkim ze świetnej skuteczności rzutów za trzy punkty i wolnych. W tej drugiej kategorii w swoim ostatnim sezonie pomylił się tylko dziewięć razy na 180 prób. Trenerzy cenili go także za koszykarską inteligencję. W 2004 roku był blisko posady pierwszego trenera Boston Celtics. Wolał jednak więcej czasu spędzać z trójką dorastających dzieci, dlatego jego doświadczenie szkoleniowe jest niewielkie. W 2007 roku na krótko związał się z "Jazzmanami", którym miał pomóc poprawić skuteczność. Cztery lata później, po odejściu słynnego Jerry'ego Sloana, został asystentem nowego trenera Jazz Tyrone'a Corbina. Zatrudnieniem go, oprócz Suns, zainteresowani są także Charlotte Bobcats i 76ers, ale największe szanse ma zespół z Arizony, bo Hornacek z rodziną osiedlił się właśnie w Phoenix. "Słońca" w sezonie 2012/13 wypadły fatalnie. Z bilansem 25-57 zajęły ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej. Słabszy miały tylko debiutancki sezon 1968/69, który ukończyły z dorobkiem 16 zwycięstw i 66 porażek. Po zwolnieniu w styczniu Alvina Gentry'ego drużynę prowadził do końca rozgrywek Lindsey Hunter, który wcześniej zajmował się w klubie wyszukiwaniem młodych talentów.