Draft NBA 2023 przyniósł wyjątkowo wiele emocji - wszystko to za sprawą przewidywanego picku numer jeden, za który od dawna uznawano Victora Wembanyamę. Francuz, dotychczas reprezentujący w swojej ojczyźnie ekipę Metropolitans 92, to gigant nawet wśród koszykarzy, który mierzy 219 cm (niektóre źródła podają nawet 221 cm). To jednak nie jest tak istotne jak fakt, że zawodnik ten ma wrodzony talent, który zdaniem wielu ekspertów może postawić go kiedyś w panteonie największych sław najlepszej koszykarskiej ligi świata. Wembanyamę każda drużyna chciałaby mieć w swoich szeregach - padło jednak na... San Antonio Spurs. Draft 2023: Victor Wembanyama w San Antonio Spurs. Jeremy Sochan ma nowego utalentowanego kolegę To właśnie oni bowiem wylosowali niedawno pierwszy wybór w drafcie - co istotne, wcześniej SAS oskarżani byli o tzw. tankowanie, czyli celowe przegrywanie meczów, by doprowadzić do takiej właśnie sytuacji. Jeśli taki faktycznie był plan - to udał się on w stu procentach. Z perspektywy polskiego sympatyka basketu jest to o tyle ważne, że dla "Ostróg" od zeszłego sezonu gra nasz reprezentant Jeremy Sochan, który zresztą wcielił się w rolę korespondenta podczas ceremonii draftowej. Nadzieje na to, że ekipa z AT&T Center z Polakiem i Francuzem w składzie zacznie od teraz walczyć o najwyższe cele jest naprawdę spora. Kolejny reprezentant Polski w NBA? Brandin Podziemski stara się o kolejne obywatelstwo Z numerem dwa w naborze został wybrany przez Charlotte Hornets Brandon Miller, z numerem trzy (przez Blazers) Scoot Hendereson, natomiast warto zwrócić uwagę przede wszystkim na numer... 19. Ten przypadł Brandinowi Podziemskiemu, koszykarzowi o polskich korzeniach starającemu się o obywatelstwo naszego kraju. Trafił on nie byle gdzie, bo do... Golden State Warriors, a więc zespołu, który w ostatniej dekadzie święcił w NBA naprawdę wielkie sukcesy. Kolejny sezon NBA przebiegnie według standardowego grafiku - pierwsze spotkania sezonu regularnego zostaną rozegrane w październiku, turniej play-in rozegrany zostanie w kwietniu, play-offy na przełomie kwietnia i maja, a finały w czerwcu 2024 roku. Jak w rozgrywkach poradzą sobie "polskie" drużyny? Na pewno warto będzie na tę sprawę zerkać...