Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Gortat poprawił swoje rekordy sezonu, uzyskał też 10. double-double w bieżących rozgrywkach. Zdziesiątkowani kontuzjami "Czarodzieje" odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu, co ostatnio zdarzyło im się ponad miesiąc temu. 31-letni łodzianin rozegrał najlepszy mecz w bieżących rozgrywkach i jeden z najlepszych w historii swoich występów w lidze NBA. Więcej punktów w sezonie zasadniczym zdobył tylko w dwóch spotkaniach: 31 z Toronto Raptors 27 lutego 2014 r. na wyjeździe (134:129 po trzech dogrywkach) oraz 28 w barwach Phoenix Suns z Oklahoma City Thunder (104:115) 27 marca 2012, także w hali rywala. W poniedziałek polski środkowy pierwszy raz w tym sezonie okazał się najlepszym strzelcem spotkania. Nie miał sobie równych także w liczbie zbiórek i bloków. Grał 37 minut, oddał najwięcej w bieżących rozgrywkach 19 rzutów z gry, trafiając 12, miał także trzy celne z czterech prób z linii wolnych. Zebrał 12 piłek w obronie i cztery w ataku, a także zanotował dwie asysty, przechwyt, cztery bloki, trzy straty i dwa faule. Dwa razy sam został zablokowany. Wobec kontuzji kilku kluczowych zawodników (m.in. Bradley Beal, Otto Porter, Brazylijczyk Nene, Gary Neal) trener Wizards Randy Wittman korzystał w piątek zaledwie z siedmiu zawodników, jeśli nie liczyć DeJuana Blaira, który wyszedł na parkiet na ostatnie 38 sekund. Sześciu z nich uzyskało dwucyfrowe zdobycze punktowe, a najbardziej wyróżnili się John Wall, który do skromnych, jak na najlepszego strzelca zespołu, 12 pkt dorzucił aż 19 asyst, co jest jego rekordem kariery. Garrett Temple dodał 23 pkt. (także jego rekord w NBA), a rezerwowi Kris Humphries i Ramon Sessions - po 15. Najwięcej punktów dla "Królów" zdobyli DeMarcus Cousins - 22 i osiem zbiórek, Rudy Gay - 16 i Włoch Marco Belinelli - 15. Najlepiej podający w lidze Rajon Rondo tym razem przegrał rywalizację z Wallem - miał dziewięć asyst, osiem zbiórek, ale tylko dwa punkty. Koszykarze z Waszyngtonu, którzy w 10 poprzednich spotkaniach każdemu z rywali pozwalali zdobywać ponad 100 punktów, tym razem zakończyli tę serię. Zwycięstwo zapewnili sobie w ostatniej kwarcie, wygranej 29:15. W całym meczu trafili 51 procent rzutów z gry (w tym 14/24 za trzy punkty), podczas gdy skuteczność pokonanych wyniosła 41 proc. (7/22).