Dobrą postawą na treningach Gortat usunął w cień doświadczonego Adonala Foyle'a. Teraz to Polak częściej bywa zmiennikiem największej gwiazdy ekipy z Florydy, Dwighta Howarda. "Foyle nic nie mówi, ale widać, że jest nie tylko lekko zdziwiony jak wszyscy, ale i rozczarowany. A Dwight mnie lubi, więc chyba się cieszy. My od początku sezonu podpowiadamy sobie dużo rzeczy" - mówi Gortat w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Jak to, nieopierzony debiutant udziela rad gwieździe NBA i jednemu z najbardziej dominujących graczy podkoszowych w całej lidze? "On mnie, ale czasem i ja jemu. Lubi walczyć ze mną na treningach, bo nigdy nie odpuszczam. Okładamy się straszliwie łokciami" - dodaje Gortat. Łokcie Polaka poznał też legendarny center Patrick Ewing. Popularny "King Kong" jest jednym z asystentów Van Gundy'ego i pracuje z podkoszowymi zawodnikami Magic. Marcin... wybił kiedyś byłemu znakomitemu zawodnikowi New York Knicks zęba.