Skrzydłowy gości Kevin Durant popisał się efektownym wsadem. Amerykanin zapakował piłkę do kosza nad bezradnym Marcinem Gortatem. Rzeczywiście, taka akcja, to coś, co fani koszykówki lubią najbardziej. Okazuje się jednak, że Polak też tak potrafi. Kilka miesięcy wcześniej środkowy Phoenix popisał się podobnym zagraniem, a wtedy w rolę obserwatora wcielił się Durant.