Jeszcze pół minuty przed końcem meczu chyba niewielu fanów Jazz wierzyło, że ich ulubieńcy mogą odwrócić losy rywalizacji. Cavaliers prowadzili sześcioma punktami i wydawało się, że kontrolują sytuację na parkiecie. Niespełna sześć sekund przed końcem rzuty wolne wykonywał Zydrunas Ilgauskas. Litwin z dwóch osobistych trafił jeden. "Kawalerzyści" prowadzili 96:94. Wówczas o czas poprosił trener Jazz Jerry Sloan. Decydującą akcję rozpoczął Ronnie Price, który podał do Gainesa. Debiutant był zaciekle atakowany przez jednego z graczy Cavaliers, ale mimo to oddał rzut za trzy i trafił! 97:96 dla Jazz i euforia na trybunach! Dla Gainesa był to dopiero piąty mecz w najlepszej lidze świata i pierwszy celny rzut za trzy w karierze w NBA. Najwięcej punktów dla gospodarzy w tym spotkaniu zdobył Carlos Boozer (19 pkt, 13 zbiórek i 6 asyst). Bardzo dobry mecz w barwach Cavaliers rozegrał LeBron James. Lider "Kawalerzystów" zakończył spotkanie z dorobkiem 36 "oczek", 9 zbiórek i 6 asyst. W drugim czwartkowym spotkaniu Boston Celtics niespodziewanie przegrali u siebie z Chicago Bulls 83:96. "Byki" do zwycięstwa poprowadził Luol Deng (25 pkt). Wyniki czwartkowych spotkań w lidze NBA: Utah Jazz - Cleveland Cavaliers 97:96 Boston Celtics - Chicago Bulls 83:96 Czytaj także: Boston i Cleveland przegrały!