Zespół Scotta Brooksa, typowanego jako jeden z faworytów do nagrody trenera roku, ograł nieco niespodziewanie - 109:104 - mistrzów NBA z 2008 roku, odnosząc 46. wygraną w rozgrywkach (co jest tylko o jedno mniej od Bostonu w tym sezonie!). Durant zdobył aż 37 "oczek" (trafił wszystkie 15 prób rzutów wolnych, przy czym wszyscy "Zieloni" oddali w całym spotkaniu tylko 13 takich prób!) i tą zdobyczą ten młody gracz osiągnął 40. spotkanie w sezonie na granicy 30 punktów!! Wygrana ta była również przerwaniem serii sześciu porażek z rzędu "Grzmotów" przeciwko Celtom. Wygraną Thunder w tym spotkaniu przypieczętowały rzuty osobiste Szwajcara Thaba Sefoloshy'ego - na 6,9 s do końca. Warte odnotowania jest osiągnięcie Rajona Rondo. Otóż playmaker Celtów jest blisko rekordu legendarnego Boba Cousy'ego. Zdobywca 16 punktów, 11 asyst i 5 przechwytów jest o asystę od wyrównania rekordu 715 asyst w pojedynczym sezonie. Celtom nie pomógł też powrót do gry środkowego Kendricka Perkinsa. 50. wygraną w sezonie, przy 51. double double Carlosa Boozera (25 pkt/13 zb.) odnieśli walczący o drugie miejsce wśród teamów Zachodu - gracze Utah. Jazz-mani okazale zaprezentowali się w pojedynku z "Wojownikami" (128:104). Gracze trenera Sloana już w pierwszej kwarcie narzucili swój styl rywalom aplikując jednej z najsłabiej broniących teamów w lidze 40 punktów. Do przerwy przewaga zespołu z Salt Lake City wynosiła już 27 "oczek". Wiele punktów padało po podaniach Derona Williamsa, który zaliczył rekordowy w sezonie występ na poziomie 19 asyst! Dla "Wojowników" była to 14 wyjazdowa porażka z 15 ostatnich meczów. Inny zespół, który również bierze udział w wyścigu po 2 miejsce na Zachodzie - Dallas Mavericks - mieli mocną przeprawę w Memphis, gdzie dopiero po dogrywce osiągnęli 50.wygraną w sezonie )106:102). Tym razem o wygranej gości decydowali - najlepszy rezerwowy poprzedniego sezonu - Jason Terry (29 pkt) i były MVP ligi - Drk Nowitzki (28 pkt). Gospodarzom nie pomogła świetna dyspozycja trzech graczy pierwszej piątki - Randolpha, Conleya i Mayo - którzy łącznie zanotowali 76 "oczek". Sukces gości przypieczętował w końcówce dogrywki Nowitzki, trafiając 4 rzuty wolne. Pierwsze miejsce utrzymują Los Angeles Lakers, którzy jednak znów polegli na wyjeździe, tym razem w Atlancie 92:109. Dla zespołu Phila Jacksona była to druga z rzędu wyjazdowa porażka i nie pomogło im 28 punktów Kobe'ego Bryanta. Wśród zespołu gospodarzy dobre spotkanie rozegrali obwodowi - Joe Johnson miał 25 "oczek" ,a dwaj rezerwowi Maurice Evans (były Lakers) i Jamal Crawford - dodali odpowiednio 18 i 14 punktów. Co ciekawe, aktualni Mistrzowie NBA nie wygrali żadnej z kwart w tym meczu! "Jeziorowcy" tym spotkaniem zakończyli małe wyjazdowe tournee, podczas którego w pięciu spotkaniach wygrali tylko dwukrotnie.. O jak najlepszą pozycję wyjściową przed play off walczą "Ostrogi". San Antonio Spurs dzięki punktowemu rekordowi życiowemu Geroge'a Hilla (30 pkt/7 zb./5 prz.) ograli w derbach Teksasu - Houston Rockets. Wynik 119:102 to również zasługa świetnie grającego pod nieobecność Tony'ego Parkera - Manu Ginobiliego. Argentyński obrońca zanotował tym razem 18 pkt i 10 razy otwierał podaniem drogę do kosza kolegom. 17 pkt i 10 zbiórek dodał Tim Duncan. Dla Spurs była to 45. wygrana podczas bieżącego sezonu. Dobiegły końca niechlubne passy jednych z najsłabszych drużyn w lidze tj. Washingtonu i Minnesoty. Wizards dzięki najlepszemu występowi w sezonie Mike'a Millera (27 pkt/7 zb.) i kolejnemu udanemu występowi Andraya Blatche'a (23 pkt) zakończyli fatalną serię 16. porażek pod rząd pokonując na wyjeździe New Orleans Hornets 96:91! "Czarodzieje" wiele w tym spotkaniu zawdzięczają defensywie na Chrisie Paulu (8 pkt/ 9as.). Przed ostatnią odsłoną goście prowadzili już 11-punktami, a pogoń "Szerszeni" okazała się nieskuteczna. Na 16. porażkach zatrzymał się też w końcu licznik Wilków. Timberwolves ograli Sacramento Kings 108:99, dla których była to szósta z rzędu przegrana. Zespół Kurta Rambisa wygraną zawdzięcza grze podkoszowych min. Ala Jeffersona (19 pkt/12 zb./6 bloków) i niespodziewanie, Darko Milicicia. Były numer drugi draftu, który ostatnio często zmieniał kluby i ciągle może udowodnić swojej wartości na parkiecie zaliczył 15 pkt i 10 zb. Z ławki "Wilków" udane wejście miał Kevin Lowe, który jako trzeci wysoki zanotował dla swojego zespołu dublet w tym spotkaniu (12 pkt/11 zb.). Skoro o seriach mowa, warto podkreślić już dziewiątą pod rząd porażkę "Tłoków" z Detroit. Byli i całkiem niedawni mistrzowie NBA tym razem musieli uznać wyższość rozpędzonych Miami Heat (81:98). Dla Michaela Beasleya (28 pkt) i spółki była to bowiem szósta wygrana z kolei. Forma zespołu z Florydy znacząco idzie wzwyż przed najważniejszą częścią sezonu. 41. wygrana "Żaru" przyszła mimo nie najlepszej postawy Dwayne'a Wade'a (10 pkt przy skuteczności 4 z 13 z gry). Jednak jego koledzy od drugiej odsłony wyraźnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i notowali lepszą skuteczność. Miniona noc była równie udana dla Blazers, którzy jako 10 ekipa w lidze, zapewnili sobie awans do play off . Konfrontacja z Knicks była dla nich czwartą wygraną pod rząd, która przyszła całkiem łatwo (118:90). 48. double double Davida Lee (20 pkt/10 zb.) była najlepszą odpowiedzią mało skutecznych w tym spotkaniu gości. Nie zawiodła najlepsza ekipa sezonu zasadniczego - Cleveland Cavaliers. Kawalerzyści pokonali u siebie Milwaukee Bucks 101:98, notując 10 wygraną w ostatnich 11 spotkaniach. Postawa ciągle pozytywnie zaskakującego Johna Salmonsa (28 pkt) nie wystarczyła na LeBrona Jamesa (23 pkt/9 zb./7 as.) i Antwana Jamisona (24. double double w sezonie; 12 pkt i 12 zb.). Klątwa "Kozłów" trwa, bowiem przegrały one siedem z ostatnich ośmiu potyczek z Cavs! Wygraną w końcowych sekundach spotkania przypieczętował dwoma celnymi wolnym Mo Williams (21 pkt). Wydarzeniem podczas spotkania z Charlotte, był powrót na parkiet, po kontuzji, Tysona Chandlera, notującego rekord sezonu w postaci 15 "oczek". Podkoszowy "Rysiów" otrzymał mocne wsparcie w osobie Geralda Wallace'a (24 pkt/12 zb.) prowadząc swój zespół do 39. wygranej. Gracze Larry'ego Browna zdominowali spotkanie pod względem skuteczności i zebranych piłek, prowadząc od początku tego meczu. Obok Bobcats coraz bliżej play off są gracze Raptors, którzy tym razem ograli bardzo słabych w ostatnim czasie Cllipers 114:92, którzy przegrali po raz 13 w ostatnich 15 potyczkach. Chris Bosh zaliczył mocny występ na poziomie 34 pkt i 11 zb., wygrywając bezpośrednią konfrontację z innym All Star - Chrisem Kamanem (22 pkt i 17 zb.). Środowe wyniki: Charlotte Bobcats - Philadelphia 76ers 103:84 (24:18, 28:24, 25:17, 26:25) G. Wallace 24 (12 zb.), S. Jackson 16, T. Chandler 15 - A. Iguodala 14, J. Kapono 13, M. Speights 13 Toronto Raptors - Los Angeles Clippers 114:92 (31:28, 17:25, 33:22, 33:17) C. Bosh 34 (11 zb.), A. Bargnani 21, S. Weems 17 - C. Kaman 22 (17 zb.), D. Gooden 17 (10 zb.), R. Butler 17 Cleveland Cavaliers - Milwaukee Bucks 101:98 (29:30, 23:20, 25:21, 24:27) L. James 23, M. Williams 21, J.J. Hickson 14 - J. Salmons 28, A. Bogut 19 (12 zb.), E. Ilyasova 13 Atlanta Hawks - Los Angeles Lakers 109:92 (29:25, 26:20, 25:19, 29:28) J. Johnson 25, M. Evans 18, J. Crawford 14 - K. Bryant 28, P. Gasol 16 (11 zb.), J. Farmar 16 Boston Celtics - Oklahoma City Thunder 104:109 (23:30, 38:27, 22:26, 21:26) K. Garnett 18, R. Wallace 18, R. Rondo 16 (11 as.) - K. Durant 37, R. Westbrook 21 (10 as.), J. Green 17 Detroit Pistons - Miami Heat 81:98 (25:23, 20:31, 17:21, 19:23) R. Stuckey 18, T. Prince 17, W. Bynum 13 - M. Beasley 28, D. Wright 17, Q .Richardson 16 New Jersey Nets - Phoenix Suns 105:116 (23:23, 30:27, 23:38, 29:28) T. Williams 21, B. Lopez 19, C. Lee 17 - S. Nash 24 (14 as.), J. Richardson 23, J. Dudley 13 New Orleans Hornets - Washington Wizards 91:96 (19:23, 20:20, 20:27, 32:26) D. West 18, M. Thornton 15, D. Collison 14 - M. Miller 27, A. Blatche 23, S. Livingston 18 Memphis Grizzlies - Dallas Mavericks 102:106 po dogrywce (27:22, 23:28, 23:17, 17:23, d. 12:16) O.J. Mayo 27, M. Conley 25, Z. Randolph 24 (12 zb.) - J. Terry 29, D. Nowitzki 28, J. Kidd 12 (10 zb.) Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 108:99 (31:31, 22:13, 34:26, 21:29) A. Jefferson 19 (12 zb.), C. Brewer 19, J. Flynn 18 - C. Landry 22, D. Greene 21, T. Evans 20 (13 as.) San Antonio Spurs - Houston Rockets 119:102 (34:27, 30:32, 28:19, 27:24) G. Hill 30, R. Jefferson 19, M. Ginobili 18 (10 as.) - A. Brooks 21, L. Scola 17, K. Lowry 17 Utah Jazz - Golden State Warriors 128:104 (40:26, 36:23, 30:29, 22:26) C. Boozer 25 (13 zb.), K. Korver 21, P. Millsap 19 (11 zb.) - C. Maggette 22, A. Morrow 21, A. Tolliver 17 Portland Trail Blazers - New York Knicks 118:90 (31:20, 34:18, 30:27, 23:25) L. Aldridge 21, N. Batum 20, B. Roy 16 - D. Lee 20 (10 zb.), B. Walker 18, T. Douglas 14 Dyskutuj na blogu