Rivers, gdy wybuchła afera rasistowska, której bohaterem był właściciel Donald Sterling, zagroził, podobnie jak niektórzy koszykarze, że odejdzie z zespołu nie wypełniając kontraktu na sezon 2014/2015. Skandal wybuchł, gdy portal celebrycki TMZ zamieścił pod koniec kwietnia nagranie, opisując je jako rozmowę Sterlinga z przyjaciółką. Właściciel Clippers miał pretensje do kobiety, że zamieściła w sieci zdjęcie, na którym pozuje ze słynnym Magicem Johnsonem oraz, że przyprowadziła na mecz ciemnoskórych znajomych. 81-letni Sterling został dożywotnio pozbawiony przez władze NBA możliwości pełnienia jakichkolwiek stanowisk w lidze, ukarany wysoką grzywną i zmuszony do sprzedaży klubu. Nowy właściciel Ballmer kupił Clippers za dwa miliardy dolarów, zaś Sterling w 1981 roku za 12,5 miliona dolarów. - Steve pokazał swoimi działaniami determinację, by uczynić Clippers elitarny klub, którego celem jest mistrzostwo. Wiem, że czeka nas dużo pracy, ale należę do osób, które motywują wyzwania. Cieszę się, że będę mógł je realizować razem ze Stevem Ballmerem - powiedział 52-letni szkoleniowiec. Został szkoleniowcem Clippers w czerwcu 2013 r., po tym jak po dziewięciu latach pracy odszedł z Boston Celtics. Miał jeszcze mając jeszcze ważną umowę. Na transakcję między klubami zgodę musiały wyrazić władze NBA, a "Celtowie" w zamian za jego odejście otrzymali prawo wyboru w pierwszej rundzie draftu w 2015 r. W minionym sezonie doprowadził zespół, który do tej pory pozostawał w Los Angeles w cieniu utytułowanych Lakers, do najlepszego osiągnięcia w historii w sezonie zasadniczym 57 wygranych i 25 porażek. W play off musieli uznać wyższość Oklahoma City Thunder (4-2) w półfinale Konferencji Zachodniej. Rivers jako koszykarz występował w Atlanta Hawks (1983-1991), Clippers (1991-1992), New York Knicks (1992-1994) oraz San Antonio Spurs (1994-1996). W latach 1999-2003 był trenerem Orlando Magic, a następnie Celtics, z którym to klubem w 2008 roku zdobył mistrzostwo NBA.