Po czwartkowym spotkaniu obie drużyny mają identyczny bilans 45 zwycięstw i 12 porażek. W NBA lepszym bilansem mogą się tylko poszczycić Detroit Pistons (47-10). - Zawsze jest miło zagrać przeciwko starym kumplom, szczególnie gdy się wygrywa - stwierdził po meczu Finley. Koszykarz spędził prawię dziewięć sezonów w ekipie z Dallas, zanim latem ubiegłego roku przeniósł się do lokalnego rywala. Co ciekawe na mocy przepisów Mavs muszą spłacić zawodnikowi jego 52-milionowy kontrakt. Czwartkowe spotkanie na pewno zostanie zapamiętane również przez Gregga Popovicha, coacha "Ostróg". Odniósł on 500. zwycięstwo w roli trenera NBA. Bardzo dobry mecz LeBrona Jamesa (33 pkt, 11 zb. i osiem as.) oraz celne oko w Ronalda Murraya pozwoliły Cleveland Cavaliers wygrać na wyjeździe z Chicago Bulls 92:91. James znalazł podaniem Murraya, który trafiając za trzy na 3,9 s przed końcem spotkania dał swojej drużynie zwycięstwo. Co prawda równo z dystansu rzucił Andrea Nocioni, ale spudłował. Dzięki tej wygranej 'Kawalerzyści" przerwali serię pięciu porażek z rzędu. Zobacz WYNIKI I NAJLEPSZYCH STRZELCÓW w meczach z 2 marca oraz Tabele NBA