Gościom nie pomogła świetna dyspozycja strzelecka Carmelo Anthony'ego - autora 45 punktów! Niestety Melo nie przechylił szali wygranej na korzyść swojego zespołu, pudłując "trójkę" na sekundę przed końcem spotkania. Gospodarzom pomogły też bardzo dobre występy Louisa Scoli i Kevina Martina. Argentyńczyk po rekordowych w weekend 44 punktach, tym razem zanotował 23 pkt i 11zb. Z kolei Martin ustrzelił 29 "oczek". Pomimo wygranej zespół z Texasu legitymuje się bilansem 34-31 i ma aż 4 mecze straty do 8. drużyny Zachodu - Portland Trail Blazers. Do wysokiej formy wracają koszykarze z Bostonu. Celtowie mieli aż 7 graczy, którzy w spotkaniu z "Tłokami" przekroczyli, co najmniej 10 "oczek". Najlepszymi strzelcami okazali się Paul Pierce, Ray Allen i Michael Finley (każdy po 15 pkt), prowadząc Celtics do 26-punktowej wygranej. Will Bynum, który w weekend zaliczył rekordowe 20 asyst, okazał się czołowym strzelcem Pistons z 16 punktami. 11 punktów straty z drugiej kwarty odrobili koszykarze z Nowego Jorku w konfrontacji z Sixers. Po sensacyjnej wygranej z Dallas i przerwaniu passy Mavs, Knicks wygrali drugie spotkanie z rzędu. Tony Douglas zdobył 20 pkt i zaliczył 7 asyst. Wyniki poniedziałkowych spotkań w lidze NBA: Philadelphia 76ers - New York Knicks 84:94 Boston Celtics - Detroit Pistons 119:93 Houston Rockets - Denver Nuggets 125:123 Utah Jazz - Washington Wizards 112:89 Golden State Warriors - Los Angeles Lakers 121:124 Los Angeles Clippers - New Orleans Hornets 100:108 DYSKUTUJ O NBA NA NASZYM BLOGU!