Początkowo lepiej prezentowali się gospodarze, którzy mieli już 11 punktów przewagi. Jednak ekipa z Cleveland była w stanie szybko obrobić straty. Gdy do końca pojedynku zostało niespełna 30 s, Deron Williams celnie rzucił i gospodarze prowadzili 95:93. Wyrównał i doprowadził do dogrywki po koncertowej akcji LeBron James, który w całym meczu zdobył 27 pkt. O pięć mniej zapisał na swoje konto Kyrie Irving. W zespole z Dallas najbardziej skuteczny - 25 pkt był Chandler Parsons. "Kawalerzyści", liderzy Konferencji Wschodniej wygrali ósmy z rzędu, a 27. mecz w sezonie. A ekipy z Dallas nie uratował Parsons, którego 25 pkt, to najlepszy wynik w sezonie. Dziewiąte z rzędu zwycięstwo zanotowali natomiast San Antonio Spurs, którzy wygrali wyjazdowy mecz z Detroit Pistons 109:99. To ich 34. zwycięstwo w rozgrywkach sezonu 2015/16. Sukces pięciokrotnym mistrzom NBA nie przyszedł jednak łatwo, tym bardziej, że momentami grali nierówno, odnotowali aż 17 strat. Najskuteczniej wypadł Tony Parker, zdobywając 31 pkt, wspomagał go LaMarcus Aldridge - 22 pkt. "Zwycięstwo jest ważne, tym bardziej, że Detroit ostatnio spisuje się bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie. My graliśmy drugi mecz z rzędu, a oni mieli dwa dni odpoczynku" - ocenił Parker. Chicago Bull doznali trzeciej z rzędu porażki. We wtorek na wyjeździe ulegli 101:106 Milwaukee Bucks. W zespole "Byków" 30 pkt zdobył Jimmy Butler, ale to nie uratowało jego ekipy od porażki. Wyniki wtorkowych meczów NBA: Indiana Pacers - Phoenix Suns 116:97 New York Knicks - Boston Celtics 120:114 Detroit Pistons - San Antonio Spurs 99:109 Minnesota Timberwolves - Oklahoma City Thunder 96:101 Memphis Grizzlies - Houston Rockets 91:107 Milwaukee Bucks - Chicago Bulls 106:101 Dallas Mavericks - Cleveland Cavaliers 107:110 (po dogrywce) Los Angeles Lakers - New Orleans Pelicans 95:91