Transfer został dokonany tuż przed upłynięciem czasu wyznaczonego przez władze ligi na dokonywanie zmian personalnych. Termin upływa w czwartek 24 lutego. W ramach umowy zespół z Filadelfii zasilili jeszcze Matt Barnes i skrzydłowy Michael Bradley. Sixers, w których Webber będzie teraz partnerem Allena Iversona, musieli poświęcić aż trójkę solidnych zawodników: Kenny'ego Thomasa, Corlissa Williamsona (wraca do Kings po pięciu latach) oraz Briana Skinnera. Na transfer bardzo pozytywnie zareagował Iverson. - Był podekscytowany - stwierdził prezydent Sixers Billy King. - Mówił: "muszę zadzwonić do żony oraz do mamy i powiedzieć im, że C-Webb jest z nami" - wyjaśnił King. Od sezonu 1996-97 żaden z zawodników występujących wspólnie z Iversonem w barwach Sixers nie zdobywał średnio ponad 20 punktów w meczu. Wówczas, w debiutanckim roku A.I. czynił to Jerry Stackhouse. Webber, który w następny wtorek kończy 33 lata, w tym sezonie może pochwalić się następującemu średnimi zdobyczami: 21,3 pkt, 9,7 zb i 5,5 asyst. "Królom" z Sacramento z pewnością będzie brakować jego dobrej ręki, ale z drugiej strony oszczędzą sporo pieniędzy. W tym sezonie Webber zarobi 17,5 mln dolarów, a do zakończenia kontraktu zostały mu trzy lata i 62 mln do wypłaty. - Myślę, że wymiana pozwala nam na większą elastyczność i dodaje głębi w składzie - powiedział wiceprezydent Kings Geoff Petrie. - To jest na pewno zmiana kierunku.