To tylko o kilka tysięcy mniej niż rekordowa kwota 99 tys. dol., za którą kupiono dwie karty wstępu na siódmy mecz finału, między tymi samymi zespołami w 2016 r. Teraz "Wojownicy" prowadzą 3-1. Spotkanie numer pięć, którego stawką są mistrzowskie pierścienie w tym sezonie odbędzie się w Oracle Arena w Oakland z poniedziałku na wtorek polskiego czasu. W ubiegłym roku obrońcy tytułu Warriors prowadzili już 3-1, ale przegrali trzy kolejne mecze i cały finał 3-4. Do czasu finałowej rywalizacji "Wojowników" z "Kawalerzystami" najdroższy pojedynczy bilet na spotkanie o mistrzostwo NBA kosztował 37 tys. dol. Tyle trzeba było zapłacić za miejsce przy parkiecie na spotkanie numer cztery finału w 2008 r. Los Angeles Lakers - Boston Celtics ("Jeziorowcy" wygrali rywalizację o tytuł 4-2).