Kawalerzyści wystąpili w tym spotkaniu bez kontuzjowanego (uraz barku) Mo Williamsa, który będzie pauzował przez co najmniej cztery tygodnie. Zespół Mike'a Browna udowodnił, że poprzednia, świąteczna wygrana w Kalifornii nie była przypadkiem i pomimo braków w składzie (nie grał też Jamario Moon) jest w stanie pokonać Mistrzów. LeBron James zagrał wielkie spotkanie (12 "oczek" w decydującej odsłonie) - notując 37 pkt i dodając 9 zbiórek. Ponadto pomógł swoim kolegom w 5 wygranej na 6 ostatnich spotkań z Lakers, we własnej hali. Osobiście LeBron wygrał 7 z ostatnich 9 bezpośrednich konfrontacji z Kobe Bryantem! W dodatku tej nocy dowiedział się ,że wyprzedził Bryanta w głosowaniu na najpopularniejszego koszykarza do Meczu Gwiazd. Ten mecz też był też szczególnym spotkaniem dla Kobe'a. Lider Lakers dzięki swoim 31 punktom, okazał się pokonać kolejną barierę w historii NBA. Po tym spotkaniu Bryant jest najmłodszym graczem w dziejach ligi, mającym na koncie 25 000 punktów. Teraz będzie gonił Shaqa (13 pkt), który jest na piątym miejscu w historii (niedawno przekroczył 28 tysięcy "oczek"). Osobnym osiągnięciem był wyczyn - notującego najlepszy sezon w karierze - J.J. Hicksona. Silny skrzydłowy Cavs uzyskał rekordowe w karierze osiągnięcie zbiórek - 14. Co ciekawe Cavs też wygrali wszystkie osiem potyczek tego sezonu, z zespołami z dywizji Pacyfiku (w niej grają Lakers). Warto podkreślić, iż graczom Phila Jacksona nie udało się zdominować gry na tablicach i w strefie podkoszowej pomimo teoretycznie większej sile (mało, która drużyna może pochwalić się takim duetem jak Bynum i Gasol). O'Neal, Varejao i Hickson okazali się górą w konfrontacji z Gasolem, Bynumem i Odomem (48-43). Cleveland Cavaliers - Los Angeles Lakers 93:87 (L. James 37, S. O'Neal 13, J.J. Hickson 11 - K. Bryant 31, P. Gasol 13, L. Odom 10. Denver Nuggets - Los Angeles Clippers 105:85 (C. Anthony 28, C. Billups 20, K. Martin 13 - C. Smith 21, C. Kaman 18, R. Davis 9) Dyskutuj na blogu