"To, że mogę pomóc Nowemu Jorkowi jest bliskie i ważne dla mojego serca. Cokolwiek się stanie, zawsze będę podkreślał, że pochodzę z Brooklynu" - powiedział dziennikowi "New York Post" dwukrotny uczestnik Meczu Gwiazd NBA, brązowy medalista olimpijski z 2004 r. Maski mają dotrzeć do Nowego Jorku, który jest epicentrum pandemii w USA, w kilku transzach - po dwa miliony sztuk - w ciągu pięciu tygodni. Koszykarz, który w NBA grał w New Jersey Nets, Phoenix Suns, New York Knicks czy Boston Celtics, przyznał, że dzięki kontaktom w Chinach udało mu się kupić maski, których ceny cały czas rosną, za rozsądną sumę - 2,75 dol. za jedną. Oznacza to, że łącznie Marbury wyda na sprzęt ponad 27 mln dolarów. W Nowym Jorku odnotowano 59 513 zakażeń wirusem SARS-Cov-2. Zmarło 965 osób. Marbury grał w lidze chińskiej od 2011 do 2018 roku i zdobył trzy tytuły mistrzowskie. W 2015 roku, gdy w wieku 38 lat wywalczył trzecie złoto, w finałowej rywalizacji odnotował średnio 29,7 pkt, 5,7 asysty, 4,8 zbiórki oraz 2,0 przechwytu. Od 2019 roku 43-latek jest trenerem drużyny z Pekinu.