Polak, który wciąż przebywa w Los Angeles, dostał zaproszenie do ligi letniej i w niej w barwach Lakers będzie się starał wywalczyć kontrakt w najlepszej lidze świata. - Wiem że konkurencja będzie spora, bo poza takimi graczami jak ja, będą jeszcze zawodnicy, którzy rok temu przyszli do ligi, a także ci, co zostali wybrani w tegorocznym drafcie, a wszyscy chcą się pokazać - wyjaśnił Białek w rozmowie ze "Sportem". - Zdaję sobie sprawę, że może to być moja ostatnia szansa, aby zagrać w NBA, ale myślę, że sobie poradzę.