W zamian za Iversona, Denver Nuggets oddały 76ers Andre Millera, Joe'ego Smitha oraz zawodnika z pierwszej serii NBA Draft w 2007 roku. Wszystkie szczegóły zostały już uzgodnione, zaś roszada musi być jeszcze zatwierdzona przez władze ligi. O tym, że Denver jest jedną z drużyn mających największe szanse na pozyskanie Iversona pisaliśmy już wcześniej. Mówiło się wtedy, że potrzebny będzie do tego trzeci zespół, ale kiedy sytuacja zaczęła się przeciągać, decydujący głos miał właściciel 76ers Ed Snider. Paradoksalnie, transakcja nabrała tempa, kiedy David Stern ogłosił kary za bójkę w Nowym Jorku i tylko dlatego, po raz pierwszy Carmelo Anthony "odsiadujący" karę 15 meczów zagra wspólnie ze swoim byłym kolegą z drużyny olimpijskiej Allenem Iversonem dopiero 20 stycznia, kiedy Nuggets grać będą z Houston. Oddając Iversona zespół z Filadelfii pozyskał 13 punktów i 9 asyst Andre Millera oraz zaledwie 5 punktów grającego przeciętnie tylko 13 minut w meczu Smitha. Od 20 stycznia, trener George Karl będzie mógł wypuścić na parkiet dwóch zawodników liderujących NBA w skuteczności rzutowej - Anthony'ego (31,4 pkt) oraz Iversona (31.2 pkt). Jak sobie wspólnie poradzą na parkiecie, to już zupełnie inna sprawa. Przemek Garczarczyk