Na przejście do Knicks gotowy jest sam zawodnik, jak i władze nowojorskiej drużyny. - Nie rozważalibyśmy zatrudnienia, gdybyśmy nie byli pewni, że da nam to jakieś korzyści. Allenowi jesteśmy w stanie zaproponować minimum dla weterana, czyli kontrakt rzędu 1,4 mln USD - powiedział generalny menedżer Donnie Walsh. Za przejściem Allena Iversona do Nowego Jorku są także trener Mike D'Antoni oraz lider drużyny Al Harrington. - Dokładnie wiemy, kim jest Allen Iverson i wiemy ile pozytywnych rzeczy wnosi do zespołu. Zobaczymy, czy organizacja zmieni kierunek, bo to będzie zmiana kierunku - powiedział trener Knicks, który latem tego roku był przeciwny podpisania kontraktu z Iverosnem jako wolnym agentem. - Myślę, że jego przyjście pomoże drużynie, ponieważ jego umiejętności jako strzelca zostały już udowodnione. To jest gracz, który prawdopodobnie trafi do Galerii Sław - powiedział Al Harrington. Drużyna Knicks minionej nocy wygrała dopiero 2 spotkanie w obecnym sezonie i legitymuje się bilansem 2-9. Zmiany są zatem potrzebne.